Myślę, że smak kształtuje się w domu rodzinnym, w dzieciństwie. Mam wielkie szczęście, bo w moim domu zawsze było bardzo smacznie, były również eksperymenty kulinarne (na miarę ówczesnych możliwości), codziennie był pyszny obiad, nie było gotowców - choć w czasach mojego dzieciństwa chyba o gotowce było dość trudno ;) W każdym razie ta zapamiętana kuchnia...