Jam już stary i GUPI :P zawsze daję się załapać na jakieś promki, chociaż sera białego ostatnio używam do pieczenia pitów czyli płaskich bułeczek, które rozcinam, dodaję wędlinę i tam jeszcze jakąś zieleninę i bierę do pracy. Więc sera żem se nabrał i bananów też, żeby nie było. Bananki też żrę po dwa dziennie, a że szybko dojrzały to dołączyły do serowego teamu. Reszta sama się jakoś tak potoczyła i powstała bezcukrowa (bez białego cukru) wersja...