W tym roku postanowiłam zrobić nieco inną wersję sosu pomidorowo-paprykowego. Zajmuje mniej czasu i przygotowuje się z mniejszym wysiłkiem, bo nie trzeba godzinami odparowywać pomidorów. Smak jest bogatszy. Konsystencja oczywiście zależy od odmian pomidorów - ja wykorzystałam mięsiste odmiany Kmicic i Frodo. Podstawą mojego sosu są papryki i pomidory, a reszta dodatków zależy od upodobań smakowych. Np. do jednej z partii (bo ten sos robiłam na kilka rzutów) dodałam kilka...