Wczorajszy obiad powstał pod wpływem chwili i stanu zamrażalnika. Ze względu na przepełniony zamrażalnik ostatnio wyciągam po kolei zapasy, a później dopiero zastanwiam się co z tego zrobić. Udało się wygrzebać rybkę – miałam akurat polędwiczki z dorsza, upiekłam je w naczyniu żaroodpornym tylko z solą, pieprzem cytrynowym, odrobiną soku z cytryny i tymiankiem. Ryba […]