Kolejny wpis z cyklu smutne jedzenie w pracy , czyli antytrend pokazujący dania w pojemnikach odgrzewane z mikrofalówki, czyli tak, jak zazwyczaj są jedzone :)Jednym z plusów wysokich cen jest to, że ludzie przypominają sobie stare sposoby wykorzystywania pozostałości po poprzednich obiadach, a nawet wymyślają nowe sposoby na ich wykorzystanie.Ostatnim hitem są ziemniaczane nudle. Przepis na ciasto, jak na kluski śląskie, ale fanem nie zostanę. Tzn. mają ogromny potencjał, ale...