Od jakiegos czasu chodzila za mna salatka, do przyrzadzenia ktorej moge wykorzystac rybe. Z racji, ze tunczyk mnie sie troche przejadl a sledzika to wole jednak w smietanie, musialem bardziej wytezyc mozgownice. No i wybor padl na wedzona makrele. Rybka w smaku i konsystencji dobra do salatki, przy doborze odpowiednich skladnikow cos moze z tego wyjsc - pomyslalem. Poszperalem jeszcze w swojej sk...