Choc zapytana o ulubionego kucharza z miejsca wymienie inne nazwisko, to juz gdyby ktos spytal o kucharza, ktory wywoluje u mnie najwiekszy wachlarz emocji, to odpowiedz moze byc tylko jedna - Gordon Ramsey. Wielokrotnie ogladajac go w akcji marudzilam potem Malzonowi - ja nie umiem gotowac! . Kuchenna zalamka murowana. Innym razem dopingowalo mnie to do perfekcji - u niego nawet jajecznica wygl...