Pascha / Lucjan Rydel /Był wieczór Paschy; w milczeniu głębokimSiedli napoju pożywać i jadła -Wieczernik szarym napełniał się mrokiem;Półjasność zmierzchu, mglista i wybladłaNa stół białymi zasłany rańtuchyI na ich twarze łagodnie się kładła.I cisza była; a w tej ciszy głuchej,Przez kratę okna powiew coraz rzadszyGnał z pól zielonych wiośniane podmuchy.Pośród...