Czasem, gdy przygotowuję na obiad jakieś danie, które wiem, że nie spasuje mojemu dziecku, specjalnie dla niego robię np naleśniki. Tym razem było podobnie – u nas ziemniaki, żeberka i kiszona kapusta, a dla Młodego naleśniki cynamonowe… Tak do końca to chyba sobie tego wyboru nie przemyślałam, bo naleśniki pachniały i smakowały tak obłędnie, że trochę żal...