Upiekłam ponad półtorakilogramowy kawałek karkówki, więc pewnie wystarczy nam wędliny aż do świat ;) Mięso pyszne, trafił się mi piękny kawałek i szkoda było go dzielić. Karkówkę przyprawiłam dość tradycyjnie, czosnkiem i majerankiem, pomogłam też sobie nieco gotową marynatą Szynka wiejska firmy Skworcu. Moim zdaniem warto robić wędliny w domu, bo są...