Źródło: http://sio-smutki.blogspot.com/2014/04/bueczki-sniadaniowe-czyli-nocne.html
W koncu skusilam sie na nie i ja, glownie dlatego ze olsnilo mnie wieczorem, ze nie mam ani skrawka pieczywa. Buleczki, nazywane ,,nocnymi mrugaly juz do mnie wielokrotnie z wielu blogow ;) Nazwa stad, ze przygotowuje sie je wieczorem, ciasto rosnie sobie przez cala noc w lodowce, po czym rano piecze sie pyszne, swiezutkie buleczki. Pieczywo jest naprawde bardzo smaczne, zagniata sie je ek...