Źródło: http://sio-smutki.blogspot.com/2016/05/saatka-z-marynowana-cebula.html
Spedzilismy dzis pol dnia na dzialce, i co mnie bardzo cieszy w koncu po prostu tam sobie posiedzialam, poleniuchowalam, poopalalam troszke. Ba, kupilam nawet hamak, by leniuchowalo sie jeszcze lepiej :) Obiad tez byl w plenerze, a dokladnie w naszej dzialkowej altanie, bo jestesmy szczesliwymi posiadaczami kominka, ktory swietnie sprawdza sie jako miejsce do pieczenia kielbasek, kaszanek i innych...