Od mojego kolegi z pracy - Dominika, dowiedzialem sie, ze calkiem niedaleko (oczywiscie jak na saudyjskie warunki :-D), bo nieco ponad 80 km. obedzie sie impreza plenerowa, gdzie mozna bedzie kupic rozniste smakolyki od chleba i smalcu po nalewki, piwo i zolty ser, pochodzace z malych wytworni lub spoldzielni. Impreza zaczynala sie od godziny 10, ale bylem ostrzezony, podejrzewajac, ze moga wystap...