Do przygotowania tego pasztetu zachecil mnie przepis znaleziony u Niki. Musze przyznac, ze sie nie zawiodlam - pasztet wyszedl bardzo smaczny, okazal sie nieklopotliwy w przygotowaniu, dobrze trzymal forme podczas krojenia, a jednoczesnie dawal sie latwo rozsmarowac. Z pewnoscia jeszcze nie raz zagosci na moim stole, a w Świeta zajmie honorowe miejsce tuz obok aromatycznej szynki i kruchego schab...