Mojego arbuzowego szalenstwa ciag dalszy.Zostaly scinki z tortu, a wiec trzeba z nimi cos zrobic. Gdy kazdy z domownikow wsunal solidna porcje arbuza ala tort , nie mial ochoty na dojadanie resztek, a wiec musialam cos z nich wymyslic.Kiedys krojac arbuza, nozem ktorym wczesniej byl siekany czosnek, poczulam ich wspolny smak, ktory bardzo mi sie spodobal.Pewnie..... moglam zrobic...