Wlaczanie piekarnika w ciagu dnia to niemal igranie ze smiercia, a mi sie zachcialo przerobic moja nowa dynie na pure. Wrocilam poznym wieczorem, wiec zanim upieklam, poczekalam az wystygnie, to blendowac zaczelam o takiej porze, ze tylko modle sie o to, aby zaden z sasiadow mnie dzis nie zlinczowal. Szczerze? Warto bylo :DUsmiechu na srode! :D Kokosowo- dyniowe trufle z tofu z jezynami, borowkam...
Jako, ze jutrzejszy dzien stawiac bedzie przede... ⇖ 633
Wczoraj byl jeden z tych gorszych dni. Z chwilami... ⇖ 674
Boje sie rzeczy i sytuacji, ktorych bac sie nie... ⇖ 618
3 drobne sukcesy dnia wczorajszego do odhaczenia.... ⇖ 601
Bez majonezu, a taki smaczny sos do jajek! Lekki,... ⇖ 1251