Musicie przyznac, ze nie ma to jak slodka i soczysta truskawka w sezonie.Czekam na nie niecierpliwie przez caly rok, szczegolnie na te z babcinego ogrodka :)A kiedy juz zagoszcza w kuchni - to siedza tam do samego konca sezonu!Wiadomo, ze najpyszniejsze sa prosto z krzaczka, albo podjadane z kobialki w drodze powrotnej z rynku...potem mozna dodac tylko smietane badz jogurt i odrobine cukru- mniam!...