Mimo, że tyle lat mieszkałem w Szczecinie nigdy jakoś nie mogłem się wybrać na wrak Ulricha Finsterwaldera, jak jeszcze wtedy sądzono. W końcu się wybrałem, zwiedzając przy okazji opuszczoną osadę Inoujście.Swoją drogę rozpocząłem w Policach, gdzie już na wstępie przywitała mnie taka rodzina. Z uwagi na to, że nienaturalne jest tylko to co się nie może wydarzyć w naturze, a odwoływanie się do świata zwierząt stanowi bardzo częsty argument, wielu ludzi podpatrzyło...