Dalszy ciag przepisow z awokado. Wczoraj wykorzystalam polowe tego tlusciocha (taka nazwe otrzymalo ode mnie awokado, ze wzgledu na swoja duza zawartosc tluszczow- tych dobry oczywiscie!), dlatego tez, aby uniknac jego czernieniu, czy gniciu, musialam kolejna czesc zuzyc jak najszybciej. Tak...