Taki szybki wypiek dzisiaj i to dlatego, że chciałam przetestować piekarnik. Wczoraj mój piekarnik odwalił mi psikusa potężnego. Przygotowałam ciasto krucho drożdżowe warstwami robione. Już sie cieszyłam na jego smak. Po 20 minutach od momentu wsadzenia do pieca poszłam rzucić okiem czy wyrasta. Oniemiałam jak zajrzałam. Piekarnik wciąż pokazywał 175 stopni a ciasto było totalnie spalone. I to nie to, że na wierzchu czy na spodzie. Ono było calutkie spalone. Nawet jak...