Zupy owocowe nigdy nie należały do moich ulubionych, a już szczególnie te podawane z makaronem jawią mi się jako kulinarne koszmarki z dzieciństwa.Ale gdy poznałam smak owoców dzikiej róży, a później natknęłam się na szwedzką zupę z tych owoców, koniecznie chciałam jej spróbować.Co prawda ani razu nie udało mi się uzbierać tyle dzikich owoców, żeby zrobić ją w sezonie ale na szczęście obecnie można kupić je mrożone :)Nyponsoppa, jak nazywają ją Szwedzi to...