Siedzialam w przychodni, przed drzwiami gabinetu mojego ginekologa. To byla druga, a moze trzecia z kolei ciazowa wizyta. Dokladnie nie pamietam. Akurat zdarzyla sie wtedy seria brzuchatych pacjentek. W bardziej lub mniej zaawansowanej ciazy. Bylo juz dosyc pozno, smetnie i nudno, wiec gdy tylko jedna z przyszlych mam odwazyla sie cos powiedziec, zaraz wywiazala sie zagorzala dyskusja. Oczywiscie ...
Bez majonezu, a taki smaczny sos do jajek! Lekki,... ⇖ 1309