Dzis przyznaje moj kuchenny debiut, pierwsze w zyciu Calzone ;-) Od dawna mialam je zrobic...w koncu nadeszla na to pora, co prawda spotaniczna ale takie improwizacje jak wiem doskonale sa naj naj najlepsiejsze ;-) Moj pomysl na jednoczene wykorzystanie ogrodowej cukini (ktorej sporo w tym roku) i zaspokojenia ochoty na pizze ;-D Slowem zdrowa, letnia bardziej wa...