Dawno sie nie czepialam, a wiec dzis....aby tradycji stalo sie zadosc. :) Jakis czas temu ogladalam polski program kulinarny. Osoba w nim gotujaca, uchodzaca za autorytet w tej dziedzinie, przyrzadzala jakas zupe z duza iloscia warzyw. Kroi poszczegolne warzywa i bierze do reki COŚ o czym mowi....i nie zalujemy pietruszki. I wszystko byloby w porzadku gdyby to byla piet...