Zaczynam sie zastanawiac nad sensem uzywania tak wielu specyficznych skladnikow w przepisach, gdyz czasami nadanie nazwy przysmaku sprawia mi wielki problem, np. dzisiaj:karobowa orkiszowo-dyniowo-chia-figowa krajanka. CO JA TWORZĘ?Pieklam wczoraj paluszki dyniowe , zostal mi jeden nieszczesny kawalek. Nie chcialam go wyrzucic, jak i wpychac na sile do zapelnionego zoladka. Do biednego kaw...