W tym roku do kuchni trafiło pół 5-litrowego wiadra stokrotek.Na ciocinej działce stokrotkowa klęska urodzaju i dywany niezapominajek :)Większość z tych różowo-białych łebków trafiło na stokrotkowy miodek, o którym pisałam TUTAJ ostatnim razem, a część z nich zamknęłam w słoiku, zalałam solanką i schowałam do szafki na kilka dni.Pierwsze kiszone stokrotki, jakie zrobiłam...
Wprowadzenie do Tortilli z Kurczakiem Tortilla z... ⇖ 3039