Dziś rano, kiedy wyszłam na balkon, żeby podrapać za uchem mojego kudłatego przyjaciela, poczułam na sobie czyjś wzrok.Coś łypało na mnie spomiędzy dwóch garnków, coś, czego nikt tam nie umieścił i czego właściwie nie powinno tu być.W niewielkim zakątku, osłonięty przed wiatrem przycupnął sobie maleńki, nie większy od piłeczki golfowej, ptaszek w kolorze młodego...
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4302