Źródło: https://zostawziemniaki.blogspot.com/2014/03/upragniona-domowa-kolacja.html
Dochodze do wniosku, ze ostatnia sesja egzaminacyjna to pikus w porownaniu do tego, co przezylam przez ostatnie dwa tygodnie. :) Nareszcie mam kilka luzniejszych dni, wiec od razu pojechalam do domu, zeby nie zwariowac :)Kanapki z chlebem razowym, rukola, wedzonym lososiem, oliwkami i odrobina mozarelli.Na szczescie mimo tego ogromnego stresu, kontrolowalam moje jedzenie i sie odplynelam w swiat c...