Najpierw z poczatku lipca zrobila sie polowa sierpnia, potem tuz po powrocie z sierpniowych wakacji zrobil sie pazdziernik. Zimno jak w psiarni, ciemno, nasz burunduk zapada w sen zimowy, sezon znika na horyzoncie jak tylne swiatla pociagu, przed oczami staja wszystkie te niezrobione przepisy, ktore beda musialy poczekac do przyszlego roku. Nie zdazylem nawet zrobic niczego z rabarbarem, a zaraz u...
Nie pierwszy plan, na ktorym pachole w czerwonym... ⇖ 475