Przerabianie wiśni w moim przypadku nie jest ani męczące ani zbyt pracochłonne, no może polemizowałabym odnośnie drylowania. Lecz później idzie jak z płatka, kwestia tylko zorganizowania. Zawsze zaczynam pracę od przebrania, umycia i wydrylowania całości – w między czasie wiśnie sortuję. Te jędrne i w całości są przeznaczone do frużeliny, wiśni kandyzowanych, wiśni w syropie […]
Bez majonezu, a taki smaczny sos do jajek! Lekki,... ⇖ 1210