Moje obiadowe plany dziś runęły w gruzach :) Niedziela miała upłynąć między innymi pod znakiem wycieczki i bakłażanów zapiekanych z 2 serami. Wycieczka- dziękuję, udana, trafiliśmy na godzinkę słonecznej pogody, a widok z gór na spowite mgłą doliny wprawił mnie w błogie niedzielne zadowolenie :) Zadowolenie to zniknęło, gdy odkryłam, że bakłażany kupione wczoraj są w...