Pewnie zauwazyliscie, ze od jakiegos czasu mniej gotuje i ze mniej przepisow pojawia sie na blogu? Wynika to z faktu, ze spelniam po trosze jedno z moich marzen - zajmuje mi to sporo czasu i kosztuje troche zmeczenia, ale grunt ze daje radosc. Żeby nie bylo, ze jestem taka tajemnicza, powiem od razu, ze od poltora miesiaca pracuje w Chlebotece- tzn. pracuje tam dodatkowo (zazwyczaj w nocy),...