Ciesze sie, ze moje dziecinstwo przypadlo na czasy, kiedy nie slyszelismy o zlym glutenie i zlych kwasach tluszczowych,kaloriach ichemii w jedzeniu - czyli wszystkim tym, co jest zmora dzisiejszych gospodyn dbajacych o zdrowie bliskich. Jadlo sie smacznie, czasem bylo bardzo skromnie, ale zawsze smakowalo. Pamietacie ziemniaki z czerwonym barszczem? Albo jeszcze lepiej: ze zsiadl...