Źródło: http://www.mamamuffin.pl/2016/03/podwojnie-czekoladowe-muffinki.html
Ten przepis uratowal mnie juz w dziesiatkach sytuacji, kiedy potrzebowalam pewnego, pysznego wypieku. Takiego na szybko , bez ryzyka, ze gdy wyjme z piekarnika to wyjdzie cos w rodzaju ciastoliny i w dodatku wykonanego z produktow, po ktore - na wypadek niespodziewanych gosci - nie trzeba biec do sklepu z predkoscia rowna predkosci swiatla. Ale tak na prawde, to docenilam go dopiero po urodzeniu ...