W trzeciej odslonie Intergalaktycznego Gotowania umowilysmy sie z kolezankami, ze w weekend bedziemy piekly mieso. Wspolnym mianownikiem mialy byc dwie uzyte przyprawy: miod i cynamon, bo zblizaja sie swieta i chyba powoli tesknimy za wspanialymi zapachami, ktore sie z nimi kojarza.Kazda mogla wybrac dowolny rodzaj miesa. Mialam kawalek schabu, taki w sam raz by go upiec jako wedline na kana...
Bez majonezu, a taki smaczny sos do jajek! Lekki,... ⇖ 1273