Wielkanoc bez pasztetu to jak.....no cos tam cos tam.Nie wyobrazam sobie swiat bez pasztetow a skoro czasu na nie nie mialam za duzu trzeba zrobic taki aby nie byl pracochlonny.No i ten od Olgi taki jest, polecam go wyprobowac bo w pol godziny wjezdza do lodowki do chlodzenia i jak tylko sie schlodzi mozna zajadac.Wino w pasztecie spelnia role wypelniacza smaku i nadaje mu charakteru, polecam gora...