Źródło: http://kuchnia-w-sloncu.blogspot.com/2015/09/o-zbiorach-nalesnikach-i-nowej-zakadce.html
Dzis siedze oblozona po sufit chusteczkami higienicznymi, co kilka chwil uzupelniajac kubek z goraca herbata. Mam nadzieje, ze nie zaklocam sasiadom niedzielnego spokoju swoim rzeskim kaszlem.Ale w zeszla, ciepla niedziele razem z mama i kuzynka zbieralysmy przy wiejskiej, polnej drodze skarby konca lata :) Owoce czarnego bzu, owoce dzikiej rozy i jezyny.Te dwa pierwsze troche niedoc...