Oczy mi sie zasmialy do tych sloneczek, musialam je kupic i basta. Drobniutkie, piekne w ksztalcie i kolorze. Pierwszym moim pomyslem bylo, zeby je zamarynowac niczym grzybki, bo takie sa akuratne w rozmiarze - w sam raz do malych sloiczkow! Pomysl zostal, patisonki sa juz w sloiczkach, powedruja wzbogacic piwniczne skarby na zime. Nie jestem w sprawach kulinarnych, a raczej w oczekiwaniu na...