Ostatnio rozsmakowalam sie w selerze naciowym. Pewnie kazdy z nas widzial w jakims filmie scene, jak to dziewczyny zagryzaja smutki selerem maczanym w dipie lub o zgrozo (!) przechodza na diete i jedyne co moga jesc na imprezie bez umiaru, to taki wlasnie seler. Bo sam w smaku jest paskudny! Ale polaczenie z lekkim sosem wydobywa z niego ten lekko magowy (magowy od maggi tudziez lubczyku) a moze i...