Ten makaron to wegetariańska wersja jednego z pierwszych przepisów, który pojawił się na blogu tj. makaronu z serem pleśniowym i boczkiem. Wersja z wędzonym tofu jest moją ulubioną ale równie dobrze sprawdza się tu tempeh wędzony, smażony czy marynowany. Proporcje są idealne i nie warto nic zmieniać, a dodatek pesto bazyliowego idealnie podkręca smak. Lepiej z niego nie...