Ta zupa powstała zupełnie przypadkowo, bo miały być placki ziemniaczane. Miałam kawałek dyni i cukinii w lodówce oraz inne resztki warzyw, wrzuciłam więc do gara i wyszła super zupa krem. Podałam ją z grzankami ziołowymi i pestkami dyni. Szybko, smacznie i nic się nie marnuje. Na taką kapryśną pogodę jak znalazł. Krem warzywny