Też tak czasami macie, że zmieniacie plany co do obiadu? Ja tak mam od czasu do czasu. I tak właśnie było wczoraj. Miałam robić kopytka, zostało mi trochę sosu ze szpinakowo śmietanowego z dodatkiem czerwonego pesto (kolor wyszedł okropny, ale sos był mega pyszny. A w tym sosie zrobiłam filety z kurczaka). No, ale mowa...