Cud ze mi sie w ogole chcialo cokolwiek dzis gotowac, bo upal jest powalajacy :( Troche przymusila mnie do tego sytuacja w lodowce, a dokladniej rzecz biorac, kalafior w jej szufladzie. Juz byl jego czas, wiec najszybciej, najprosciej (pomijajac ze moglam go ugotowac i zjesc) - zrobilam kotlety. Bez dodatkow, po prostu o smaku kalafiora :) Pyszne i lekkie.Inne wersje kotletow z kalafiora znajdziec...