Przepisy na moim blogu przeplataja sie - raz sa to potrawy pierwszy raz robione z efektem na tyle udanym, ze mozna sie nim podzielic, innym razem potrawy robione czesto i az dziwne, ze wczesniej nie trafily na blog, a jeszcze innym razem sa to przepisy odgrzebane, ktore kiedys robilam, a ostatnio o nich zapomnialam. Takie sa dzisiejsze racuchy - na studiach robilam je czesciej, bo proste i tanie, ...