Dzisiaj nie mialam ani czasu ani ochoty na bardziej skomplikowane sniadanie. Świeze, superslodkie maliny, waniliowy serek i naturalna, pszenna buleczka z pobliskiej piekarni. Pychota!Po 10.oo wyszlismy z domu i wrocilismy dopiero teraz (o 19.oo), caly dzien na nogach. Od 10.oo do 16.oo bylismy na szlaku do Doliny Chocholowskiej, a potem weszlismy na szlak papieski. Oczywiscie zrobilismy przystane...
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4165