Źródło: http://basiuchnowo.blogspot.com/2014/05/227-cukinia-jabko-i-suszone-kiwi.html
Czesto bedac na zakupach przygladalam sie kiwi w wersji suszonej, ale nigdy nie decydowalam sie na jego zakup. Szczerze, jego zapach w ogole mnie do tego nie zachecal. Wczoraj jednak sie przelamalam i kupilam kilka w celu przetestowania. Wrazenia? Po pierwszym kesie pomyslalam dziwne... , pozniej poczulam slodycz. Bardzo duza slodycz, po dwoch plasterkach moja chec aby zjesc cos slodkiego minela....