Codziennie mam zapewniona dawke kuchennych odglosow zza sciany.Sasiadka co drugi dzien uderza tluczkiem w mieso na kotlety.Chwilami mysle, ze to wcale nie o przygotowania do obiadu chodzi,a jedynie o pretekst do wyzycia sie na rzekomo nieznosnym mezu.U nas z kolei ciagle slychac kuchenne urzadzenia.Wiecznie cos sie miksuje, podgrzewa, blenduje, paruje,sieka, podsmaza, wypieka.Przez ostatnie dni sw...
Bez majonezu, a taki smaczny sos do jajek! Lekki,... ⇖ 1236