Wiosna, wiosna, wiosna – pora zadbac o cere, „figurelle” i nastroj. Do silowni mnie jakos tego roku nie ciagnie (zreszta nigdy nie ciagnelo, taka prawda i nie mam zamiaru sie z tym ukrywac. Nie lubie tych miejsc, sa nie dla mnie i juz). Na „kije” jakos tez nie moge sie wybrac z Zuzanka :-( Wszystko to wynik zlego samopoczucia, ktore ostatnio bardzo mi dokucza … mysle, ze jeszcze kilka ...
Wprowadzenie do Tortilli z Kurczakiem Tortilla z... ⇖ 3039