Och jak ja uwielbiam przygotowywać takie obiadki które wpadają mi do głowy tuż przed zaśnięciem 😂. Tak właśnie tak kiedy kładłam się spać myślę sobie cholerka co tu znowu przygotować na obiad, tą inflację chyba wszyscy odczuwamy i tak długo nie myśląc wpadł mi do głowy idealny pomysł a mianowicie ćwiartki miałam zamrożone, sos sojowy miałam bo mąż zakupił więc...