Zanim znalezlismy w Beskidzie Niskim nasz wymarzony dom, przez kilka lat przyjezdzalismy tu na rowerowe wakacje. Jechalismy pociagiem w Krakowa do Strozy lub Grybowa, a stamtad na rowerach z sakwami do miejsca, gdzie zatrzymywalismy sie na kilka nocy. Odpinalismy sakwy, odkrecalismy bagazniki i przez kolejne dni rozkoszowalismy sie gorska jazda po szlakach krainy naszych marzen.Niestety pierwsza p...
Bez majonezu, a taki smaczny sos do jajek! Lekki,... ⇖ 1268